Była szansa w Warszawie! Dwa złe ustawienia i Cuprum Stilon nie otrzymał żadnego punktu
Siatkarze Cuprum Stilonu Gorzów przegrali na wyjeździe z PGE Projektem Warszawa 1:3 w 27. kolejce PlusLigi.
Pierwszego seta gorzowianie przegrali gładko 15:25, w drugim obraz gry zupełnie się zmienił i to Cuprum Stilon wygrał zdecydowanie 25:17.
Do połowy trzeciego seta gorzowianie mieli grę pod kontrolą, jednak najpierw w ustawieniu z Jakubem Kochanowskim a potem Janem Firlejem na zagrywce Projekt szybko przejął inicjatywę i wygrał 25:21. Sytuacja powtórzyła się w secie czwartym. Cuprum Stilon prowadził 15:13, miał w górze piłkę na 16:13. Nie udało się jej skończyć, na zagrywkę poszedł Linus Weber i od tego momentu mieliśmy festiwal fatalnych przyjęć gorzowian. Ostatecznie PGE Projekt wygrał 25:17 i cały mecz 3:1.
W obronie nie pierwszy raz dwoił się i troił libero Cuprum Stilonu, Maksymilian Granieczny:
Niewykorzystanej szansy na choćby jeden punkt żałuje też trener Andrzej Kowal:
Piotr Graban (trener PGE Projektu):
Share this content:
Opublikuj komentarz